Kisiel z rabarbaru, o który wcale nie chodzi. |
Palce lizać i obgryzać - tak chwalił smakowite potrawy (i szydził z innych spraw...) kompozytor i publicysta znamienity, Kisiel. (Nie mylić z kisielem!)
Czerpiąc z tego inspirującego rymu, podrzuconego sobie współczesnym i nam ponowoczesnym tak śmiało, rozpoczynamy kameralny projekt kulinarny.
Jego celem jest wypromowanie idei fajnych, ciekawych i niepowtarzających się - zbyt często - obiadów. Zmęczeni poszukiwaniem każdego dnia nowych przepisów, wpadliśmy na pomysł, by to Przyjaciołom zadać to ważkie pytanie:
Co Wy jecie?
O tym, co jecie i dlaczego oraz jak to się robi, będzie ten mały fioletowo-różowy blogasek, ilustrowany kredkami.
Zapraszamy do lektury i smakowania wraz z nami!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz