wtorek, 11 października 2011

Bicerin

"(...) wszedłem do kawiarni Bicerin obok bazyliki La Consolata, aby wypić zawartość kieliszka w oprawie z metalowym uchwytem, pachnącą mlekiem, kakao, kawą i innymi woniami. Nie przypuszczałem wtedy, że o bicerin napisze kilka lat później Aleksander Dumas, jeden z moich ulubionych bohaterów. W ciągu nie więcej niż dwóch lub trzech wypadów w to magiczne miejsce dowiedziałem się jednak wszystkiego o owym nektarze pochodzącym od bavareisa, z tym że w bawarce kawa z czekoladą są zmieszane, a do 'kieliszeczka' gorącą kawę, czekoladę i mleko wlewa się oddzielnie, warstwami; można więc zamówić bicerin pur e fiur z kawy i mleka, pur e barba z kawy i czekolady oraz 'n poc' d tut ze wszystkiego po trochu.

Jak rozkosznie było siedzieć w tej kawiarni o żelaznych drzwiach, z tablicami po obu stronach, zachwalającymi menu, wśród żeliwnych kolumienek i kapiteli, ozdobionych lustrami boazerii, stolików z marmurowym blatem, przed kontuarem, za którym było widać pachnące migdałami słoje wypełnione czterdziestoma rodzajami cukierków... Lubiłem przyglądać się tam klientom zwłaszcza w niedzielę, wtedy bowiem boskim napojem delektowali się wierni szukający pokrzepienia po przyjęciu na czczo komunii w La Consalata. Na bicerin był też wielki popyt w okresie wielkopostnym, jako że gorąca czekolada nie uchodziła za pokarm. Co za hipokryzja!"

-
Umberto Eco, Cmentarz w Pradze (oryg. Il cimitero di Praga)
przeł. Krzysztof Żaboklicki
wyd. Noir sur Blanc, Warszawa 2011,

s. 90


-

Bicerin to tradycyjny gorący napój mieszkańców okolic Turynu, Włochy, sporządzany z espresso, gorącej czekolady i mleka, podawany w małych okrągłych szklankach. Słowo "bicerin" znaczy w dialekcie piemonckim "kieliszeczek". Napój jest znany od XVIII wieku i został osławiony przez Aleksandra Dumasa w 1852 roku. Ponoć wywodzi się od XVII-wiecznego napoju "Bavareisa": kluczową różnicą między nimi jest to, że w bicerin wszystkie składniki są delikatnie na siebie nakładane w szklance, a nie zmieszane ze sobą.

W 2001 roku bicerin został uznany za tradycyjny piemoncki produkt. 

Jeszcze więcej o bicerin? Łakomczuchu, tutaj: ::klik::

-

Mało? Oto przepis na bicerin:

Czas przygotowania: 10 minut plus moment na ostygnięcie
Przepis na dwie porcje
1/3 filiżanki kakao w proszku lub czekolady do picia,
cukier,
2/3 filiżanki gęstej śmietany,
espresso (wystarczająco na dwa "strzały", czyli około 2/3 filiżanki).

1. Przynajmniej na 15 minut przed przygotowywaniem bicerin, umieść shaker do koktajli lub słoik w zamrażarce. Wypełnij dwa kubki do pełna gorącą zagotowaną wodą.
2. W małym garnuszku zmieszaj czekoladę z 2/3 filiżanki wody i gotuj na średnim ogniu. Podgrzewaj, okazjonalnie mieszając, aż czekolada zgęstnieje - około 10 minut. Dodaj cukru do smaku. Zdejmij z ognia.
3. Przygotuj szklanki - koniecznie suche. Wyjmij shaker lub słoik z zamrażarki, wlej do niego śmietanę, zamknij i potrząsaj energicznie przez minutę. Zaparz espresso. Do każdej szklanki wlej porcję espresso i 1/3 filiżanki czekolady. Ostrożnie połóż na wierzchu łyżkę śmietany. Podawaj od razu.


-
zdj.  stąd i stąd

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz